W obliczu rosnącego zapotrzebowania na energię do napędzania zaawansowanych modeli sztucznej inteligencji, branża stoi przed palącym pytaniem: jakim źródłem energii zasilimy AI przyszłości? Sam Altman, CEO OpenAI, dostrzega potrzebę przełomu w produkcji energii, aby sprostać rosnącym wymaganiom energetycznym. Czy nadchodzi energetyczny kryzys w dobie AI, czy też staniemy się świadkami technologicznej rewolucji?
Zapotrzebowanie na energię w AI rośnie w zastraszającym tempie
Modele sztucznej inteligencji pożerają energię na niespotykaną dotąd skalę. Przykładowo, modele generatywne takie jak słynny ChatGPT firmy OpenAI zużywają ogromne ilości energii – porównywalne z całościowym zapotrzebowaniem energii małych państw. Tendencja wzrostowa tego zapotrzebowania staje się wyraźnie niepokojąca, zważywszy, że zastosowania AI wciąż się rozwijają i zyskują na popularności.
Eksperci alarmują, że obecne modele energetyczne mogą okazać się niewystarczające. Procesy szkolenia i uruchamiania algorytmów AI to ogromne wyzwanie dla obecnej infrastruktury energetycznej. Sam Altman podczas Forum Ekonomicznego w Davos podkreślił, że przyszłe modele AI mogą wymagać znacznie więcej energii, co bez wątpienia wymusi poszukiwanie nowych, zrównoważonych źródeł energii.
Altman oraz inni wpływowi inwestorzy dostrzegają potencjał w energii fuzyjnej. Uznawana za hipotetyczne rozwiązanie problemów energetycznych ludzkości, energia fuzyjna obiecuje nieskończone źródło energii bez ryzyka związanego z rozszczepieniem jądrowym. Mimo dekad badań, praktyczne korzystanie z tej formy energii nadal jest poza zasięgiem, ale to nie zatrzymuje inwestorów takich jak Jeff Bezos, Peter Thiel czy Bill Gates przed pompowaniem środków w ten obszar.
CEO OpenAI zainwestował znaczne sumy w firmę energii jądrowej, która współpracuje z Microsoftem. Helion Energy, wspierana przez Altmana, może stanowić klucz do przyszłego zasilania AI. Istnieje również nadzieja, że sama sztuczna inteligencja przyczyni się do przyspieszenia badań nad energetyką fuzyjną, co byłoby ironicznie pięknym zwieńczeniem jej obecnego wpływu na zużycie energii.
Wyzwanie zrównoważonego rozwoju AI
Obecne zużycie energii przez AI już wywiera presję na środowisko naturalne. Przykładowo, dodanie generatywnej sztucznej inteligencji do wyszukiwarki Google może zwiększać jej zużycie energii ponad dziesięciokrotnie. Sajjad Moazeni z Yahoo Finance zwraca uwagę, że interakcje z ChatGPT mogą być od dziesięciu do stu razy bardziej energochłonne niż zwykłe zapytanie wysłane poprzez e-mail.
Eksperci podkreślają konieczność działań już teraz, zanim skutki energetycznego apetytu AI staną się nieodwracalne. Arijit Sengupta, dyrektor generalny Aible, wskazuje na możliwy kryzys energetyczny, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie kroki. Roberto Verdecchia z Uniwersytetu we Florencji sugeruje, że ważne jest nie tylko dążenie do poprawy dokładności i prędkości modeli AI, ale również zwrócenie uwagi na to, jak wielkie są ich koszty środowiskowe.
Znalezienie zrównoważonych alternatyw dla zasilania centrów przetwarzania danych AI jest palącym zagadnieniem, które wymaga natychmiastowej uwagi. Zamiast czekać na niepewne przełomy technologiczne, branża powinna skupić się na istniejących już i dostępnych źródłach zrównoważonej energii.
