Po wprowadzeniu przez Microsoft sztucznej inteligencji do Binga, świat czekał na rewolucję na rynku wyszukiwarek internetowych. Czy rzeczywistość spełniła oczekiwania? Najnowsze dane pokazują, że mimo rosnącego zainteresowania Bing AI, globalny udział Binga w rynku wyszukiwarek internetowych zmienił się nieznacznie. Czy to oznacza, że Google wciąż nie ma sobie równych?
Udział Binga w rynku wyszukiwarek po wprowadzeniu AI
Rozmowy o potencjale Bing AI okazały się bardziej ekscytujące niż rzeczywiste przesunięcia na rynku wyszukiwarek. Od momentu integracji z najnowszym silnikiem OpenAI, GPT-4, Bing zanotował tylko niewielki wzrost udziału. Dane zebrane przez StatCounter wskazują, że w ciągu prawie roku, Microsoft zwiększył swoją obecność z 2.81% do 3.37%. Taki wzrost, choć widoczny, nie jest przełomowy, zwłaszcza w obliczu faktu, że Google nadal utrzymuje swoją pozycję lidera, posiadając 91.62% udziału w globalnym rynku wyszukiwarek we wszystkich platformach do grudnia 2023 roku.
Niezależnie od początkowych ograniczeń Binga do przeglądarki Edge, firma zdecydowała się na rozszerzenie dostępności chatbota również na inne przeglądarki, takie jak Chrome czy Safari. Bing AI odpowiada na zapytania użytkowników w naturalnym języku, oferując m.in. podsumowania stron czy treści generowane maszynowo.
Niewielki sukces Binga można odnotować w segmencie komputerów stacjonarnych (desktop), gdzie udział wzrósł z 8.18% do 10.53%, podczas gdy udział Google spadł z 85.64% do 81.71%. Jednakże, na rynku mobilnym sytuacja wygląda zdecydowanie gorzej dla Binga, gdzie jego udział nie przekroczył 1% przez cały rok. Google w tym samym czasie utrzymywało ponad 95% rynku globalnego, cementując swoją pozycję dominującego gracza.
Wiceprezes Microsoftu ds. wyszukiwania i AI, Jordi Ribas, przyznał, że użytkowanie ChatGPT wzrosło nieoczekiwanie dziesięciokrotnie, co miało znaczący wpływ na zaangażowanie użytkowników. Mimo to, ogromne zainteresowanie zaawansowanymi możliwościami AI nie przełożyło się na znaczący wzrost udziału Microsoftu na rynku globalnym.
Przyszłe możliwości i wyzwania dla Microsoftu i konkurentów
Ostatnie obawy dotyczące pogarszającej się jakości wyników wyszukiwania Google, przypisywane rosnącej liczbie farm SEO, stron z linkami afiliacyjnymi i generatywnej AI, tworzą okno możliwości dla konkurentów. Jednym z nich jest Perplexity AI, startup wspierany przez Nvidia i Jeffa Bezosa, który stara się wyróżnić, oferując zwięzłe odpowiedzi na zapytania użytkowników przy użyciu dużych modeli językowych.
Podsumowując, pomimo inwestycji w Bing AI i początkowych nadziei na zmianę, Microsoft wciąż ma przed sobą długą drogę do zdobycia znaczącego udziału w rynku wyszukiwarek internetowych. Czas pokaże, czy i jak Bing wykorzysta swój potencjał AI, by rzeczywiście przyciągnąć do siebie użytkowników i przekuć technologiczne innowacje w rynkowy sukces.
