W dobie cyfrowej rewolucji, granice między rzeczywistością a wirtualnym światem stają się coraz bardziej płynne. Streamerka Susu, dobrze znana w środowisku internetowym za sprawą swoich treści lifestyle’owych, postanowiła pójść o krok dalej, tworząc coś, co może zrewolucjonizować interakcję z fanami. Susu nie tylko dzieli się swoim życiem z setkami tysięcy obserwujących, ale teraz zaoferowała im możliwość “rozmowy” ze swoją cyfrową kopią. Jak to działa? Czy to etyczne? I co to oznacza dla przyszłości treści dla dorosłych? Zanurzmy się w ten niezwykły przypadek.
Cyfrowa Susu – nowy wymiar interakcji
Susu, znana z platform takich jak Instagram i Twitter, gdzie gromadzi rzesze fanów, postanowiła przekroczyć tradycyjne metody komunikacji. 12 grudnia stał się przełomowym dniem – wprowadziła ona chatbota SusuAI, który umożliwia fanom prowadzenie rozmów z nią, ale bez jej fizycznego udziału. Idea jest podobna do funkcjonowania aplikacji jak Replika czy ChatGPT, które zyskują na popularności wśród użytkowników ceniących sobie nowoczesne technologie.
Chatbot SusuAI to nie tylko zwykła odpowiedź na pytania. Jest to skomplikowany algorytm, który został “wychowany” na bazie zdjęć i innych treści tworzonych przez Susu. Celem było stworzenie sztucznej inteligencji, która w jak największym stopniu potrafi naśladować prawdziwą interakcję z influencerką. W ten sposób fani mogą otrzymywać personalizowane treści tekstowe, graficzne, a nawet dźwiękowe.
Nie ulega wątpliwości, że decyzja o wprowadzeniu chatbota była także odpowiedzią na problem oszustw, z którymi Susu musiała się zmierzyć. Podszywanie się pod nią i sprzedaż podrobionych materiałów to realne zagrożenie dla influencerów. Wykorzystanie AI w ten sposób jest obroną przed nieuczciwymi praktykami i próbą zachowania kontroli nad własnym wizerunkiem.
Black Mirror w praktyce:
— Wojtek Kardys 🇵🇱🇪🇺🇺🇦 (@WojtekKardys) 15 grudnia 2023
Mamy Susu, która jest znaną streamerką (raczej z tych rozbierających się) z Twitcha. Borykała się z kradzieżami jej zdjęć, z przeróbkami/deep fake’ami.
By chronić swój wizerunek (i swoje zarobki) wykorzystała, tak, zgadliście, sztuczną inteligencję.… pic.twitter.com/Ysm4GiFcca
Etyka i zarobki w świecie AI
Susu podkreśla, że użycie AI w jej przypadku jest etyczne. Do treningu algorytmu wykorzystano wyłącznie materiały, które sama stworzyła. To ważne rozróżnienie, ponieważ w świecie cyfrowym łatwo przekroczyć granice prywatności i praw autorskich. SusuAI działa na platformie Telegram, gdzie użytkownicy mogą wybierać między zakupem pojedynczych zdjęć a subskrypcją.
Fani, którzy pragną interakcji z wirtualną Susu, wysłali botowi ponad 400 tys. wiadomości w ciągu pierwszych 24 godzin od jego uruchomienia. To pokazuje ogromny potencjał, jaki niesie ze sobą wykorzystanie AI w przemyśle rozrywkowym dla dorosłych. Wojtek Kardys, Digital Ambasador EU, komentuje ten sposób generowania dochodu jako „dochód pasywny” i przewiduje, że w przyszłości więcej influencerów może wykorzystać podobne rozwiązania.
big thank you to everyone using and loving https://t.co/4BtZEdYZAi!
— Susu AI Support (@susuaisupport) 14 grudnia 2023
there has been over 400,00 messages sent to Susu AI in the past 24 hours!
so happy to be seeing all the love in the DM's <3
SusuAI oferuje bezpieczną i prywatną komunikację. Możemy tu poruszać różne tematy, co jest szczególnie ważne w kontekście treści dla dorosłych. Zapewnia to pewien komfort i poczucie prywatności, które są kluczowe w tej branży.